
Tłumaczenia konferencyjne to dziś jeden z podstawowych sposobów omawiania ważnych problemów, podtrzymywania kontaktów biznesowych czy prezentowania wyników badań naukowych itp. Niezależnie od rodzaju przedsięwzięcia ważna jest jego profesjonalna organizacja, zwłaszcza w kontekście komunikacyjnym. W związku z międzynarodowym pochodzeniem uczestników konieczne jest korzystanie z usług tłumacza, który umożliwi swobodny przepływ informacji.
Do końca lat dwudziestych na międzynarodowych zjazdach, spotkaniach, konferencjach i naradach wykorzystywano tłumaczenie konsekutywne wykonywane w przerwach, jakie robi osoba mówiąca, w celu umożliwienia tłumaczowi przekazania treści wypowiedzi w języku docelowym.
Jednak, jak pokazała praktyka, taki typ przekładu sprawdza się jedynie w przypadku spotkań z małą liczbą uczestników. Tłumaczenia konferencyjne wykonywane na zjazdach z licznym audytorium muszą być bardziej efektywne i dopracowane, dlatego zaczęto praktykować tłumaczenie symultaniczne.
Zanim powiemy jak tłumaczenia konferencyjne zostały usprawnione warto wyjaśnić, czym w ogóle jest tłumaczenie symultaniczne. Inaczej nazywane synchronicznym, uważane jest za najbardziej skomplikowany rodzaj przekładu ustnego. Jest to związane przede wszystkim z liczbą zadań, które stoją przed tłumaczem w jednej chwili, tzn. słuchaniem osoby mówiącej, analizą wypowiedzi i następnie jej tłumaczeniem na określony język.
Tłumaczenie symultaniczne tym różni się od konsekutywnego, że jest przeprowadzane przy użyciu profesjonalnego sprzętu równolegle z wypowiedzią osoby występującej. To właśnie stworzenie innowacyjnych rozwiązań technicznych pozwoliło realizować tłumaczenia konferencyjne w ten sposób. Nowoczesne kabiny dźwiękoszczelne, komputerowe pulpity oraz słuchawki i mikrofony wyeliminowały niedostatki, jakie wiązały się z tłumaczeniem konsekutywnym.
Dużym krokiem naprzód była możliwość translacji na wiele języków równocześnie. Tłumaczenia konferencyjne realizowane za pomocą przekładu konsekutywnego wymagały znacznie większej ilości czasu, co było związane z koniecznością przerywania mowy oratora na czas tłumaczenia jej na różne języki, zależnie od ilości uczestników spotkania.
Tłumaczenia ustne, zwłaszcza tłumaczenie symultaniczne, wymagają od tłumaczy doskonałych umiejętności językowych i dużego doświadczenia zawodowego, bowiem tylko profesjonalista jest w stanie wykonać przekład na wysokim poziomie. Żaden początkujący tłumacz nie posiada umiejętności, które pozwoliłyby na realizację tak wielu zadań w ekspresowym tempie. Tylko zdobyte stopniowo doświadczenie daje możliwość poznania wszystkich tajników tej pracy. Trzeba jednak zaznaczyć, że nawet profesjonalista musi dokładnie przygotowywać się do każdego kolejnego tłumaczenia i poznać szczegóły konferencji, w której będzie uczestniczył. Na podstawie wiedzy historycznej, dotyczącej zwoływania konferencji, znajomości celów uczestników, polityki kraju, z którego pochodzi orator i wielu innych czynników, tłumacz powinien zbudować w swojej świadomości prawdopodobny model wypowiedzi, którą będzie musiał tłumaczyć.
Tłumaczenia konferencyjne przeprowadzane metodą synchroniczną posiadają specyficzne cechy, z których jedną z najważniejszych jest sposób przekładu wypowiedzi oratora. Główna zasada w tym zakresie mówi o tym, że tłumacz nie powinien dosłownie przekładać każdego słowa oratora, a jedynie wybierać i tłumaczyć zdania, które są najbardziej istotne. Tłumacz może także zastępować wyrażenia użyte przez mówiącego synonimami lub też opuszczać fragmenty wypowiedzi oratora, w których informacje powtarzają się. Oprócz tego istotne jest, aby tempo mowy tłumacza było maksymalnie przybliżone do tempa mowy występującego, dykcja była wyraźna, a wszystkie akcenty i wyrażenia logicznie zastosowane. Wszystkie te elementy pozwalają na usprawnienie procesu tłumaczenia i powodują lepszy jego odbiór.
Tłumacz, realizując tłumaczenia konferencyjne w sposób synchroniczny, często pozostaje anonimowy. W większości wypadków uczestnicy konferencji nawet nie wiedzą, kto przekładał te czy inne wystąpienie. Z jednej strony taka sytuacja może wywoływać sprzeciw i być źródłem braku satysfakcji, jednak z drugiej strony daje to szanse na lepsze skupienie się na samym procesie tłumaczenia.