
Powierzając komuś tłumaczenie, zleceniodawca zwykle zawczasu chce wiedzieć jaka będzie dokładna cena takiej usługi. W tym celu przynosi wydrukowany tekst mający być przedmiotem tłumaczenia, często wraz z obrazkami czy schematami, i żąda od tłumaczy ścisłego oszacowania jego objętości i wartości. Jednak, mimo że każda firma posiada ustalony cennik tłumaczeń, nie zawsze możliwa jest natychmiastowa wycena. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta. Chodzi przede wszystkim o to, że koszt zależy od objętości tekstu, tzn. ilości znaków i słów, a nie od liczby kartek, na których został on wydrukowany. Jeden i ten sam tekst możne być zapisany czcionką 10pkt z pojedynczym odstępem między wierszami i zajmować np. dziesięć stron, a już po zmianie czcionki na 14pkt i zwiększeniu odstępu, otrzymamy po wydrukowaniu piętnaście stron tekstu. Praca nad takim dokumentem będzie taka sama – niezależnie od tego w jaki sposób będzie sformatowany tekst tłumaczenia. Cennik zawsze będzie dotyczył ilości znaków, a nie stron.